niedziela, 30 czerwca 2013

Viva Italia!


Włochy kocham za słońce, morze i przepyszne jedzenie!
Nie mogłam się oprzeć i musiałam wstawić posta z włoskimi inspiracjami :))






 i moja córcia!!!!! :))))


Niestety wszystko co dobre szybko się kończy, ale piękne wspomnienia zostają :)
 Zatem już po wakacjach, z nową siłą i pełnym zaangażowaniem powracam do pracy nad swoim ciałem (i duchem!)

czerwiec miesiąc zły

Zły dla mojej figury. Lepszy dla wagi.

Niestety mało w nim było ruchu i treningów, więcej zabiegania, stresu i na szczęście.... wakacji!!!!

Waga na minusie, brzuch na plusie :/




Nie są to wyniki jakie chciałam osiągnąć po trzech miesiącach walki.... niestety czerwiec sobie bardzo odpuściłam..... ;(

Jest tylko jedna "rzecz", która ratuje ten miesiąc.... udało mi się przebiec moje pierwsze 10km !!!! :)))
Czas bardzo kiepski, ale liczy się efekt i z niego jestem przeogromnie dumna! :)